Nawałnica trwała zaledwie 15 minut a wiatr pędził z prędkością 130 km/h.
Wstępne szkody oszacowano na około 55 tys metrów sześciennych drewna i 5 tys hektarów uszkodzonego lasu (za Głosem Lasu 9/2011).
Szkody usuwane są do tej pory co wynika nie tyle z opieszałości Służby Leśnej lecz z ich ogromu, rozproszenia na dużej powierzchni oraz wysokiego stopnia trudności pozyskania drewna.
Zdjęcia poniżej zrobiłem tuż po nawałnicy, 22 lipca.
W kolejnych wpisach zamieszczę resztę fotografii - z kolejnych etapów uprzątania.
świetny reportaż
OdpowiedzUsuńniesamowite kadry, dobra robota ! ;)
OdpowiedzUsuń