To był 17 lipiec.
Dla pewnej Pary młodych ludzi nadszedł ten czas by powiedzieć sakramentalne „tak”.
Wspaniały ślub i rewelacyjne wesele.
Dziękuję że zaryzykowali i zaufali tak niedoświadczonemu w materii imprez okolicznościowych fotografowi jakim niewątpliwie jestem ;)
Z mojej strony powiem że było warto.
Grzesiek pokazał jak powinien bawić się Pan Młody na własnym weselu a Ilonka błyszczała. Cieszę się też że plener pomimo kompletnie zwariowanych pór dnia i nocy był dla nas tak naprawdę dobrą zabawą.
Te niezapomniane chwile przerodziły się w naprawdę fajne zdjęcia do których obejrzenia zapraszam.
Część pierwsza – Ślub (Kościół p.w. NMP Matki Kościoła w Rząśniku)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz